Kontakt
T. +48 883 766 053
E. redakcja@mediawirtualne.pl
Miała być prawda, a wyszło kłamstwo. Dziś w programie byli współpracownicy Antoniego Macierewicza ujawniają kulisy pracy podkomisji smoleńskiej. Padają bardzo mocne zarzuty. Pierwszy raz przed kamerą eksperci zespołu lotniczo-nawigacyjnego oraz autor najważniejszych eksperymentów pirotechnicznych opowiadają o wybiórczym traktowaniu dokumentów, manipulowaniu wynikami badań, ukrywaniu niewygodnych faktów i wreszcie pisaniu wniosków pod tezę o zamachu. Mówią też o wywieraniu na nich presji, a nawet o szantażowaniu ich, gdy nie chcieli tej tezy poprzeć. To, co się działo w podkomisji – jeden z naszych rozmówców porównuje do kotła czarownic, do którego wrzuca się różne rzeczy, a wyciąga tylko to, co chce. O skali tych manipulacji eksperci informowali zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jaki ministra obrony Mariusza Błaszczaka. Co ciekawe i znaczące – to wybiórcze traktowanie dowodów przez Antoniego Macierewicza dostrzegła też prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobrę – o czym świadczy nieznany dotąd dokument, do którego dotarł nasz reporter.