Kiambu – spotkanie Prezydenta z mediami w ośrodku szkolenia dla straży pożarnej

Prezydent Duda w Kenii odwiedza Centrum Szkoleń Strażackich w Kiambu, poznaje programy z ratownictwa i pierwszej pomocy
Podziel się swoją opinią
Reklama

Dzień dobry Państwu!

Proszę Państwa, jesteśmy w tej chwili na obrzeżach Nairobi, tutaj, w takim miejscu, które nazywane jest taką swoistą akademią strażacką. Tutaj, dzięki polskiej pomocy rozwojowej – zarówno finansowej, jak i, można powiedzieć, merytorycznej, to znaczy wiedzy polskich strażaków, doświadczonych, bardzo często strażaków emerytów, którzy tutaj przyjeżdżają, żeby służyć, pomagać jako instruktorzy – stworzone zostało Centrum Szkolenia Strażaków, dzięki któremu, praktycznie rzecz biorąc od zera, została zbudowana powoli już bardzo profesjonalnie wyglądająca kenijska straż pożarna. Ponieważ wcześniej w zasadzie straży pożarnej nie było. To były bardzo pojedyncze jednostki, które składały się z ludzi o bardzo niskim poziomie wyszkolenia.

Nasz program polskiej pomocy rozwojowej skierowany tutaj przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych – środki finansowe z jednej strony, ale z drugiej strony osobiste zaangażowanie, m.in. Fundacji „Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej” czy może zwłaszcza jej, bo to ona te wszystkie szkolenia organizuje i prowadzi, korzystając właśnie z tych środków, które przekazuje MSZ – doprowadził do tego, że dzisiaj ponad 60 proc. kenijskich strażaków, a tym samym właściwie 60 proc. terytorium Kenii już jest obsługiwane przez profesjonalną straż pożarną.

Oczywiście ta straż pożarna nie jest na takim poziomie jak w Polsce, jeżeli chodzi o wyposażenie, jeżeli chodzi o liczbę wozów czy jeżeli chodzi o sprzęt. Ale są już pierwsze jednostki, które na bardzo ważnej trasie tutaj, pomiędzy Mombasą a Nairobi, gdzie dochodzi do strasznych wypadków komunikacyjnych, w których giną nieraz dziesiątki osób – zwłaszcza jeżeli dojdzie do zderzenia autobusów na przykład, co się, niestety, tutaj zdarza – ta straż już jest wyposażona w sprzęt ratownictwa technicznego, sprzęt ratownictwa drogowego. I ona rzeczywiście przyjeżdża, i tej pomocy bardzo skutecznie udziela, ratując ludziom życie. Więc to jest niewątpliwie taki nasz dorobek, którym możemy się tutaj poszczycić, pochwalić.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Państwo widzicie, że tutaj, na tych budynkach, są polskie i kenijskie flagi, oznaczenia. Jest to takie miejsce, z którego rzeczywiście my możemy być dumni jako z tej pomocy, która – w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu – faktycznie jest niesiona człowiekowi. Tu, niestety, zdarzają się katastrofy budowlane dosyć często. Właśnie przed momentem Pan Prezes z Panem Gubernatorem mówili mi, że około 10 ciężkich katastrof budowlanych, takiego zawalenia się całych budynków, ma miejsce rocznie tutaj, w samym Nairobi. No co to oznacza? To oznacza, że potrzebni są eksperci, ratownicy, którzy umieją wydobywać osoby spod gruzów, którzy umieją w razie czego posłużyć się sprzętem linowym, właśnie sprzętem ratownictwa technicznego. I tego wszystkiego uczą się tutaj, w tym miejscu. Obejrzeliśmy taki krótki pokaz, jak Państwo widzieliście, i bardzo wiele i z tego umundurowania, i tego sprzętu, który Państwo oglądaliście, to jest właśnie sprzęt, który bezpośrednio został tutaj dostarczony z Polski.

Nasi specjaliści pracują też nad opracowaniem takiego jakby specjalnie skonstruowanego wozu strażacko–ratowniczego dla Kenii. Nie bardzo sprawdzają się tutaj te standardowe konstrukcje przywożone gdzieś z zachodu Europy czy nawet te nowoczesne, którymi dzisiaj dysponują strażacy w Polsce. Trzeba tutaj konstrukcji bardziej tradycyjnej. O co chodzi? O to chodzi, żeby można było taki wóz naprawić w każdej wiosce, żeby nie był wielce skomplikowany konstrukcyjnie, technicznie, elektronicznie. Żeby po prostu działał w sposób prosty, żeby był niezawodny, żeby nie trzeba było czekać pół roku na naprawę, jeżeli się coś stanie – tylko żeby tutaj miejscowi specjaliści byli w stanie zrobić to od razu. Więc to zadanie jest bardzo duże. Pomagamy w tym. Udzielamy zresztą ogromnej pomocy rozwojowej w wielu krajach Afryki, ale tutaj, ten program dla straży pożarnej w Kenii, jest największym – w sensie zakresowym, jeżeli chodzi o objęty nim teren, jak również o liczbę osób w nim uczestniczących – programem rozwojowym realizowanym przez Polskę.

Proszę Państwa, tak jak powiedziałem, to jest tutaj jeden z ostatnich punktów, jakie mamy w Kenii. Przemieszczamy się stąd do Rwandy i od jutra zaczynamy już oficjalny program. Bardzo podobny do tego tutaj. Oczywiście też oficjalne spotkania z Panem Prezydentem, też będą podpisane dokumenty o współpracy gospodarczej, także o współpracy w dziedzinie ochrony środowiska, nowoczesnych technologii związanych z ochroną klimatu. I będzie również okrągły stół gospodarczy – też spotkają się przedsiębiorcy.

Rwanda jest krajem bardzo dynamicznie się rozwijającym, więc mam nadzieję, że też te możliwości rozwojowe naszych przedsiębiorców będą na tyle atrakcyjne, żeby ich zainteresować współpracą, inwestycjami, ale przede wszystkim kooperacją z przedsiębiorcami rwandyjskimi. Więc program bardzo podobny do tego, który jest tutaj. Spotkamy się także z Polakami. Tam przede wszystkim są to polscy misjonarze i polskie zakonnice, które w Kibeho prowadzą ośrodki pomocy dzieciom, pomocy ludziom w ogóle. Wiele takich misji jest realizowanych także przez Polaków, przez naszych duchownych – tak jak powiedziałem: siostry zakonne, księży, ojców – w Rwandzie. I także z nimi się spotkamy.

Dziękuję bardzo

Reklama
Podziel się swoją opinią


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *